Pewnie część z Was słyszało o systemie Child Alert. Jest on uruchamiany w przypadku zaginięcia dziecka, którego życie jest zagrożone. To bardzo ważna przesłanka, ponieważ nie każde zaginięcie uruchamia alarm. Dotyczy to głównie dzieci przyjmujących leki i uprowadzonych.
System polega na skoordynowanym działaniu różnych instytucji, w tym przede wszystkim policji i mediów, takich jak telewizja, internet oraz operatorów sieci komórkowych (źródło). Jego celem jest jak najszybsze rozpowszechnianie wizerunku zaginionego dziecka oraz informacji o jego poszukiwaniach.
W Europie działa już w 11 krajach, w Polsce ma ruszyć w połowie 2013 r. Dziennik Zachodni pisze, że szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Jacek Cichocki poinformował na konferencji poświęconej poszukiwaniom osób zaginionych, że system ten jest skomplikowany i drogi, dlatego Polska się z nim spóźnia (źródło).
Odsyłam również do zapoznania się z poniższymi artykułami, znalezionymi na ten temat w sieci:
Co myślicie na temat tego systemu ? Znacząco wpłynie na skuteczność poszukiwań zaginionych dzieci ?
kazdy sposób na odnalezienie kogokolwiek jest dobry :)
OdpowiedzUsuńja również ;)
UsuńTrzeba próbować wszystkich środków. A czy system będzie skuteczny to pewnie okaże się dopiero za jakiś czas. Ale nawet gdyby niemu udało się znaleźć chociaż jedno dziecko to jest wart zachodu.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Szkoda, że tak długo musimy na to czekać.
UsuńJestem w szoku, że aż tyle osób uznaje się za zaginionych. W pełni popieram wdrożenie tego systemu Child Alert. Oby pomagał jak największej grupie osób.
OdpowiedzUsuńNiestety jest to każdego roku około 15 tys. Polaków w kraju i poza granicami (w tym około 150 dzieci do 7 roku życia, 500 w wieku 7-13 lat i ponad 3 tys. w wieku 13-17 lat).
UsuńDołączam, ale mam nadzieję, ze nigdy nie będę musiała korzystać z waszej pomocy. Jestem w szoku, że ginie tak wiele osób, ten temat nie jest zbyt widoczny w mediach, no chyba, że po prostu do tej pory nie zwracałam na to uwagi.
OdpowiedzUsuńNiestety dość rzadko media wspominają o problemie osób zaginionych. Dlatego staramy się jak najbardziej takie zaginięcia nagłaśniać. W większości przypadków, po naszych e-mailach, internetowe wydania gazet publikują informacje o zgłaszanych przez nas zaginionych. Nasze dotychczasowe sukcesy wskazują, że warto szukać. Dzięki, że do nas dołączyłaś.
UsuńNie mam pojęcia, mam nadzieję, że będzie skuteczny!
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :) W przypadku poszukiwań najważniejsze są pierwsze godziny.
Usuń