Wracamy do zaginięcia Andżeliki Rutkowskiej, które miało miejsce 31.01.1997 r. w Kole. Miała wtedy 10 lat. Dziś jest już dorosła, wierzymy że żyje.
Tego feralnego dnia bawiła się przed domem. To były ferie zimowe. Nic nie zapowiadało, że ten dzień tak się zakończy. Kiedy dziadek wyszedł zawołać ją na obiad, dziewczynki już nie było. Do dziś nie wiemy, co się właściwie wtedy stało. Po tygodniu poszukiwań okazało się, że Andżelika była widziana 60 km od domu, na dworcu we Włocławku. Rodzina dziewczynki dotarła do osób, które ją tam widziały, ale niestety ślad się urwał.
Jeśli kojarzysz kobietę, która wyglądem może przypominać Andżelikę daj nam znać. Minęło tyle lat, ale wciąż mamy nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli posiadasz jakiekolwiek informacje o zaginionym, podziel się nimi w komentarzu lub napisz na kontakt@szukamywas.pl.
Komentarze obraźliwe będą usuwane.